Trener - Darrel Royal
Komentarze
Gratulacje, dla Andrzej !!!! Bravo !!!
http://jasnet.pl/?m=sport&mod=publicystyka&id=32951&lp=2#content
Dziękuję wszystkim za wsparcie, doping i trzymanie kciuków. Gratulacje dla Dominika za bardzo dobry występ i zaliczenie 450 km. Niewiele mu brakło do pierwszej szóstki. Ja mam wielką satysfakcję, że mimo ustawionej pierwszej grupy startowej, udało mi się ich dogonić i prześcignąć. Startowałem 10 min za nimi i pierwsze dwa okrążenia (300 km) jechaliśmy we dwójkę, a pierwsza grupka liczyła od 10-16 osób. Kiedy ich dościgliśmy na końcu drugiego okrążenia, wstąpiły we mnie nowe siły. Od tej pory wiedziałem, że mogę wygrać. Chociaż dopiero od Ustronia na trzecim kółku jechałem z nimi, to już czwarte jechałem bez żadnego nacisku ze strony kogokolwiek, ponieważ Ci co ze mną skończyli 450 km, zakończyli już udział, a reszta została daleko z tyłu. Jeszcze muszę dodać, że tylko ja miałem szanse na przejechanie 650 km w 24 h. Zrezygnowałem z tego na ostatnim kółku z kilku powodów. Jedyne co mi nie do końca wytrzymało to cztery litery, jeśli będzie kiedyś cóś podobnego, musi być jakiś balsam (już zamówiłem). Podziękowania dla kolegi Ryśka Herc (może przeczyta) za wspaniałą współpracę, dziękuję również wszystkim którzy mi w różny sposób pomogli (nawet 2 min rozmowa strasznie wzmacnia). Teraz czas na inne wyzwania. Hej!
Gratulacje dla Andrzeja. Naprawdę pokonanie 600 km to nie lada sztuka w takich warunkach, do tego wynik znakomity, biorąc pod uwagę ,że większość trasy nie jechał w grupie. Tegoroczny Maraton prowadził przez tereny pagórkowate, wiatr który wiał od Skoczowa do Ustronia to istny horror, średnia jazdy na tym odcinku spadała do 16-18 km/h. Dodatkowo trzeba było uważać na leżące gałęzie na drodze. Wielkie dzięki koledze Tomaszowi Wysockiemu z którym 2 pierwsze pętle jechaliśmy praktycznie sami, oraz Bogdanowi Adamczykowi za koło w końcówce trzeciej rundy. Dziękuję Adamowi,Pawłowi za wsparcie duchowe i Żonie za nową lampkę, bo moja rozsypała się na pierwszej rundzie w drobny mak. Wielkie dzięki za doping i duże brawa podczas dekoracji - bardzo miłe chwile ;) Jestem zadowolony z dystansu,cel na 2014 zrealizowany,chociaż jest mały niedosyt bo uzyskany czas pozwalał jeszcze na przejechanie kolejnej rundy. Ale będzie to cel już na 2015 rok.
Gratulacje chłopaki!!!
Gratulacje osiągnięcia ! Adnrzej i Dominik Ultra Maratończycy :)
Gratulacje chłopaki za ten wyczyn.