Lewis Cass
Maraton w województwie dolnośląskim należy do Supermaratonów i był przedostatnim wyścigiem z tego cyklu w tym sezonie.
Kolarze mieli do pokonania trasę o długości 125 km i przewyższeniu sięgającym 800 m. Start i meta miały miejsce w Lwówku Śląskim, a trasa biegła m.in. przez Nowy Ląd, Kolonię Kogutów, Kotliska, Rakowice Małe, Stare Rakowice, Rakowice Wielkie, Brzezie, Brunów, Chmielno, Zbylutów, Bielankę, Sobotę, Dębowy Gaj, Pławnę Dolną, Młodochów, Lubomierz, Olesznę Podgórską, Gradówek i Niwnice.
Najlepiej z naszych chłopaków poradził sobie debiutujący w roli Jas-Kółki nasz nowy zawodnik Dariusz Grelowski, który trasę pokonał w fenomenalnym czasie 03:05:43 i z niesamowitą prędkością średnią ponad 36 km/h ukończył wyścig na rewelacyjnym 15 miejscu OPEN oraz 6 w kategorii M3!
9 minut później linię mety przejechali także pozostała dwójka naszych zawodników, czyli Paweł Sojecki oraz Andrzej Młynek, którzy z trasą poradzili sobie fantastycznie i ze świetnymi czasami 03:14:01 i 03:14:04 i także imponującą prędkością średnią 35 km/h uplasowali się na 34 i 35 miejscach OPEN oraz 11 i 12 w kategorii M4!
Jesteśmy bardzo dumni, że nasi zawodnicy po raz kolejny reprezentowali nas na terenach województwa dolnośląskiego i przywieźli ze sobą wspaniałe wyniki, które zaliczamy do kolejnych naszych sukcesów! Serdecznie dziękujemy za kolejne występy w naszych barwach i oczywiście przede wszystkim gratulujemy ukończenia wyścigu z takimi świetnymi rezultatami. Życzymy również wielu sukcesów w następnych zawodach kolarskich! :)
Komentarze
Debiut wyśmienity, gratulacje dla naszych zawodników.
Dziękuję
Brawa szczególnie dla Darka, wiem, że gdyby miał silniejszą grupę startową, wynik byłby dużo lepszy. Dziękuję Pawłowi za współpracę za trasie. Brakuje mnie w tym roku pod górkę, na pewno do poprawy ten element. Trasa fajna, ciekawa, znowu trzeba napisać, szkoda, że tak krótko, brak giga psuje trochę imprezę.
Gratulacje.
Brawo Darek dobry czas i świetny wynik. Dziękuję Andrzej za wspólną współpracę na trasie, to co straciłeś pod górkę świetnie odrabiałeś na wypłaszczeniach, ja trochę zawaliłem bo mogliśmy, tak jak to omawialiśmy jeszcze bardziej wykorzystać naszą współpracę w połączeniu z zawodnikiem 206, który wygrał, no ale cóż mam doświadczenie na następny raz w drużynie siła ;-) Zdecydowanie na minus organizacji to kubeczki z wodą, które ciężko było złapać i dziury na których wyleciał mi bidon :-) reszta, zabezpieczenie drogi, skrzyżowań bardzo dobre :-)
Gratulacje !!!!
Gratulacje !!