Ralph Marston
Komentarze
Jutro jadymy. Będzie samochód, więc cieplejsze rzeczy będzie można na czas startu wrzucić do auta. Po zawodach spotkamy się na kawie na Ranczu Caterina. Serdecznie zapraszam.
Dzięki za dzisiejsze ściganie. Zawsze jest to dobra motywacja do przepalenia nogi. Patrząc na moje ostatnie 2 lata nie miałem wielkich ambicji, ale udało się przejechać tak jak planowałem. Dobrze to wróży :) muszę dużo pracować w tym sezonie :D Dzięki za pomiar czasu. Gratulacje dla zwycięzców i dla każdego kto dziś stanął na linii startu.
Ja również dziękuje za czasówkę dobry klimat fajnie było trochę nogę przepalić do następnego 😉
Dziękuję wszystkim, którzy stawili się dzisiaj na starcie. Pogoda, jak na marzec dziś dopisała, a wiatr był naszym sprzymierzeńcem. Fantastyczna walka na trasie przyniosła super wyniki. Piotrek wykręcił rewelacyjny czas, graty. Podium uzupełnili Patryk i Marek również z bardzo dobrymi czasami. Myślę, że wszyscy dali z siebie wszystko i jeszcze więcej. Ja też jestem zadowolony ze swojej jazdy, mały niedosyt zostaje, ponieważ na ostatnich 300 m straciłem 20 sek do większości i tu straciłem 2,3 miejsca. Wielkie dzięki dla Bożeny, Oli i Tomka za nieocenioną pomoc przy naszym ściganiu. W dwóch wypadkach dziś decydowały setne sekundy, co nie było by do zmierzenia, gdyby nie ich pomiar, profeska. Spotkanie na Ranczu także przyjemne, fajnie jest pogadać, pożartować, jest to najfajniejsze w naszych zawodach. Jeszcze raz wielkie, wielkie dzięki i do treningów.
Dzięki za dzisiejszą rywalizację i pozytywną atmosferę. Gratulacje dla wszystkich za udział, a w szczególności dla Top 10 ( świetne czasy). Jak już Andrzej napisał, organizacja tego typu zawodów bez zangażowania Bożeny,Oli i Tomka byłaby znacznie utrudniona, a wręcz niemożliwa. Dzięki za Waszą obecność. Do zobaczenia na wspólnych treningach.
Również dziękuję za wczorajsze zawody. Przede wszystkim niezawodnej grupie organizatorów którzy wzorowo wystartowali zawodników, dokładnie zmierzyli czas i szybko podali wyniki zawodów. Trafiliśmy idealnie z pogodą, tuż przed jej załamaniem. Gratulacje dla wszystkich za udział i podjęcie walki z wietrznych warunkach z niełatwą trasą. Ja ze swojej jazdy jestem zadowolony chociaż wiem, że mogło być lepiej. Z powodu awarii najlepszego roweru startowałem na rezerwowym sprzęcie, na trasie tak wiało w plecy , że brakowało mi przełożeń a w Dębowcu przyblokował mnie samochód. Na podjeździe dałem z siebie wszystko co miałem. Po obozie treningowym w Gironie i tygodniu odpoczynku swoją dyspozycją zaskoczyłem nawet samego siebie. Sezon rozpoczęty i teraz trzeba czekać na kolejne zawody które już za 3 tygodnie.
Również dziękuję za przygotowanie zawodów jak i perfekcyjny pomiar czasów naszym miłym Paniom,Bożenie i Oli (gdzieś tam Tomek był też na STARCIE),które zawsze wiedzą gdzie być i o której porze.Pogoda wymarzona,wiosenny wiaterek w plecy,tylko pełny gaz i do przodu.Gratulacje dla czołówki i reszty uczestniczących.Do następnych zawodów,pyrsk