News
MRDP i Tour de Rybnik
01.09.2015 00:58, Szatkowska Aleksandra
Wakacje dobiegają końca, jednak Jas-Kółki dopiero się rozkręcają, bowiem w ostatnich dniach znowu byli widoczni w kolejnych zawodach kolarskich.
W dniach 22-26 sierpnia na południu Polski odbył się ultramaraton - Maraton Rowerowy Dookoła Polski edycja górska. Zdecydowanie była to jedna z najbardziej wyczerpujących i najtrudniejszych imprez dla miłośników dwóch kółek, bowiem liczyła sobie... 1 122 km w poziomie i... 13 770 m w pionie! Trasa prowadziła przez polskie góry - od Bieszczad, aż do Sudetów.
Na starcie w Przemyślu stawiła się jedna, odważna Jas-Kółka, a był to Stanisław Abrachamczyk, który zaliczył wszystkie punkty kontrolne, kolejno: Ustrzyki Górne, Nowy Żmigród, Banica, Muszyna, Stary Sącz, Małe Ciche (k. Zakopanego), Stryszawa, Istebna, Kietrz, Głuchołazy, Złoty Stok, Stronie Śląskie, Międzylesie, Kudowa-Zdrój, Głuszyca i Lubawka, aż dotarł do samej mety, która miała miejsce w Świerardowie-Zdrój. Ciekawostką jest, że trasa biegła również przez Jastrzębie-Zdrój. Tego niesamowitego wyczynu nasz zawodnik dokonał w czasie 99 godzin i 49 minut, za co należą mu się ogromne brawa!
Natomiast w minioną niedzielę (31 sierpnia) trójka naszych chłopaków ścigała się na kultowym już wyścigu kolarskim, przyciągającym rzeszę świetnych kolarzy - Tour de Rybnik, który, jak sama nazwa wskazuje, miał miejsce w Rybniku.
Trasa dla amatorów prowadziła po dwunastokilometrowej pętli po ulicach Rybnika, którą zawodnicy musieli pokonać 5 razy, co w sumie dało dystans 60 km. Nasi zawodnicy spisali się na medal i przyjechali na metę w pierwszej grupie, zajmując następujące miejsca:
6 miejsce w kategorii M40 - Dominik Rygała;
11 miejsce w kategorii M40 - Dariusz Potoniec;
7 miejsce w kategorii M50 - Eugeniusz Małyjurek.
Warto dodać, że średnie prędkości zawodników sięgały 40 km/h, co zdecydowanie zasługuje na uznanie.
Naszym czterem Jas-Kółkom serdecznie gratulujemy uzyskanych wyników, szczególnie Stanisławowi za pokonanie tak morderczego dystansu i życzymy kolejnych sukcesów w następnych zawodach oraz szybkiej regeneracji ;-).
Komentarze
01.09.2015 13:01:22,Młynek Andrzej
Graty dla wszystkich. Ale wyczyn, Stachu! Czemu nie wiedziałem o takim maratonie, coś idealnego dla mnie. Mówił Stachu o wyjeździe, ale myślałem, że to taka wycieczka rowerowa ze znajomymi. Następny chyba za 4 lata, jak się odbędzie.

01.09.2015 20:18:22,Rygała Dominik
Stachu wielkie gratulacje za wytrwałość i determinację , z tego co wiem,to oprócz wzniesień, musiałeś się wzmagać z deszczem i wiatrem. Naprawdę podziwiam, ja po maratonie w Radlinie nie zdecydowałbym się na przejechanie takiego dystansu - a Ty to zrobiłeś ;)
Odnośnie TdR wielkie dzięki dla Darka i Małego. Wyścig był na wysokim poziomie, bardzo szybki z kilkoma trudnymi technicznie odcinkami, o czym mogą świadczyć liczne wywrotki, nie tylko wśród amatorów.
Pierwszy raz brałem udział w tego typu wyścigu. Cały czas trzeba było być skupionym na tym co się dzieje dokoła, co jakiś czas ktoś ucieka, ktoś zwalnia, wciska się przed tobą, chwila nieuwagi i kraksa gotowa.
Ale dzięki tym naszym czwartkowym ściganiom, czułem się dobrze w tym peletonie, nie panikowałem.
Na trzeciej pętli miałem mały kryzys, ale po zjedzonym batonie siły powróciły.Czwarta i piąta pętla to jazda w środku peletonu, przed metą poszedł atak, przeskoczyłem do czoła peletonu, ale na finisz zabrakło już siły. Aga i Krzychu dzięki za doping. Za rok też wystartuję ;)

02.09.2015 08:25:48,Bieryt Zbyszek
Hej tak z innej beczki ,pękła mi szosa alu potrzebuje namiary na spawacza Pozdrawiam Zbych
02.09.2015 22:44:00,Młynek Tomasz
Dominik, 7 sekund wcześniej razem z Małym jesteście ujęci :)
03.09.2015 01:34:10,Marchlewski Sebastian
Wielkie Gratki :)
03.09.2015 11:48:02,Grzybek Adam
Gratulacje dla uczestniczących w TDR,tak Darek to potrafi się ustawić na pierwszej linii ognia,a dla Stacha wielki ukłon za tak przejechany dystans,po tylu przejechanych kilometrach to chyba można zobaczyć "orła cień".Gratulacje JAS-KÓŁKI.