Lewis Cass
Zawody odbywały się na pętli liczącej 16,6 km, prowadzącej wokół Góry Św. Anny i rozgrywały się na dwóch dystansach:
4xpętla, czyli 66 km dla kobiet i najstarszej kategorii wiekowej mężczyzn
5xpętla, czyli 83 km dla pozostałych kategorii.
Warto nadmienić, że na starcie pojawiło się niemal 320 kolarzy, w tym dużo naszych zagranicznych sąsiadów z Czech, bowiem etap ten, podobnie jak Puchar Równicy, należał do Pucharu Polski i Czech w kolarstwie szosowym 2015.
Na krótszym dystansie wśród kobiet rywalizowała Agnieszka Rygała, która zajęła 5. miejsce w K2 z czasem 02:29:30.
Natomiast na trasie dla mężczyzn mieliśmy 10 zawodników, wśród których najlepiej poradził sobie Piotr Kukla, przejeżdżając ją w czasie 02:27:10 i zajmując 19 miejsce w kategorii A.
Najlepszą pozycję (6) wśród swoich rówieśników z kategorii M zajął Michał Zasłonka osiągając czas 02:50:13.
Pozostali zawodnicy osiągnęli następujące wyniki:
Dariusz Puzoń – kategoria C – miejsce 39 – czas 02:32:30
Dariusz Potoniec – kategoria C – miejsce 40 – czas 02:32:59
Adam Grzybek – kategoria C - miejsce 41 - czas 02:34:27
Piotr Piwoński kategoria A – miejsce 26 – czas 02:35:47
Andrzej Jagiełło – kategoria B – miejsce 62 – czas 02:36:59
Krzysztof Wasilewski – kategoria C – miejsce 63 – czas 02:42:29
Piotr Szajter – kategoria B – miejsce 69 – czas 02:50:13
Dominik Rygała – ktegoria C – miejsce 80 – czas 2:59:59
Wszystkim wyżej wymienionym Jas-Kółkom dziękujemy za godne reprezentowanie nas na kolejnym w tym roku wyścigu i gratulujemy uzyskanych wyników. Życzymy również, aby przyszłe starty były owocne w sukcesy i jeszcze lepsze wyniki niż dotychczas!
Komentarze
http://jasnet.pl/?m=sport&mod=publicystyka&id=36900
Artykuł na Jasnecie. Byli szybsi niż ja, bo dodali w poniedziałek :D
Szanowna pani redaktor, a gdzie jest nasz Grzybek?
Może źle napisałem- nasz Grzybek, chyba od niedawna- Król Autostrad:)
Panie Prezesie, proszę sobie kupić nowe okulary, przecież jest Adam :D
Bydziesz w moim wieku, to bydziesz sroć, a trowy sie trzymać:)
Oj tam oj tam,Pani redaktor,muszę stanąć w obronie Prezesa.Na samym początku jakiś "zong" tam był,poprostu o mnie zapomniałaś,bądż też przeoczyłaś, a Prezes jeszcze dobrze w tym wieku widzi,może nie zawsze wszystko,ale już jest wszystko GIT.
Adaś, Adaś....
Ja dziękuję wszystkim, którzy wystartowali na Górze Św. Anny, za udział, serce i poświęcenie. Może jakieś wrażenia z wyścigu, bo jakoś nic nie piszecie.
Już niedługo wszystko będzie przedstawione myśle na filmie powoli przeglądam materiały ;)