News
GALICJA - RM
16.06.2014 17:07, Szatkowska Aleksandra
Deszcz,
wiatr i grad... To wszystko w Nowym Wiśniczu - kolejnym etapie cyklu Dobre Sklepy
Rowerowe Road Maraton, w którym JAS-KÓŁKI zajęły 3 miejsce drużynowo!
W sobotę (14
czerwca) kolarze musieli zmierzyć się z 119-nastokilometrową trasą, wiodącą
przez liczne podjazdy i góry Beskidu Wyspowego, która, jak co roku, do
najłatwiejszych nie należy, a meta tradycyjnie znajdowała się pod zamkiem w
Nowym Wiśniczu.
Najlepiej z naszych chłopaków poradził sobie Tomasz Młynek, który
przyjechał na metę z czasem 04:03:10,88 co dało mu świetne 7. miejsce w
kategorii H.
Kilka minut później na metę wpadli Dariusz Puzoń oraz Dominik Rygała,
którzy uzyskali odpowiednio czasy 04:12:29,51 oraz 04:12:30,49 i zajęli kolejno
miejsca 15. w kategorii C oraz 21. w kategorii B.
Niedługo po nich wyścig ukończyli:
Kamil Luberda, który pomimo załapanego kapcia uzyskał dobry czas
04:20:03,68 i zajął 10. pozycję w kategorii A;
Eugeniusz Małyjurek, który z czasem 04:21:26,22 uplasował się na 7.
miejscu w kategorii D;
Dariusz Potoniec, wykręcając czas 04:21:32,01 i uzyskując 21. pozycję w
kategorii C;
Adam Grzybek z czasem 04:23:23,40 co dało mu 25. miejsce w kategorii B;
Andrzej Młynek, który po problemach z kołem uzyskał czas 04:27:54,43 i
na mecie był 23. w kategorii C;
Piotr Szajter, który dzięki czasowi 04:28:08,49 uplasował się na 28.
pozycji w kategorii B;
Marek Marszałek, który po uporaniu się z dwoma kapciami uzyskał czas
04:30:59,91 i zajął 26. miejsce w kategorii C;
Edward Jurzyca, wykręcił czas 05:48:05,14 co pozwoliło mu uplasować się
na 7. pozycji w kategorii E.
W wyścigu wziął również udział Grzegorz Niechaj, jednak nieszczęśliwie
zerwał hak, co niestety nie pozwoliło na kontynuację rywalizacji.
Pomimo pecha, jaki prześladował naszych zawodników - razem 3 kapcie, problemy z
kołem oraz zerwany hak - JAS-KÓŁKI spisały się na medal, i to brązowy, za co
serdecznie gratulujemy i dziękujemy, a w jutrzejszej czasówce na Makowicę
życzymy więcej szczęścia i jeszcze lepszych wyników! ;-)
Komentarze
16.06.2014 17:10:05,Młynek Andrzej
Mimo poważnych problemów ze sprzętem zajęliśmy 3 msc. drużynowo, co umknęło redaktorce, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie awarie. Na razie pech nas nie opuszcza, ale na pewno się to odwróci. Ja musiałem 7 razy się zatrzymywać na trasie, a niekiedy tak mi się skręcił łańcuch, że nie mogłem go wyprostować i musiałem się namęczyć. Wyjechałem się okrutnie na tym maratonie, nogi mnie bolą strasznie, ale na pewno wrócę i wygram ten maraton, ta trasa bardzo mi odpowiada. Dzięki wszystkim za bardzo dobry występ, gratulacje dla Tomka. Do wszystkich nieszczęść należy dodać, że Darek Puz. był chory i startował przeziębiony, co na pewno wpłynęło na jego wynik. Hej!
16.06.2014 17:11:14,Szatkowska Aleksandra
Nic mi nie umknęło, przeczytaj Prezesie jeszcze raz dokładnie, a potem oskarżaj :-)
16.06.2014 17:44:04,Młynek Andrzej
16.06. o godz. 17.07 - nic Ci nie umknęło.
16.06.2014 22:06:14,Grzybek Adam
Oj tam,oj tam,Panie Prezesie i miła Pani Redaktor (...)poco i komu te nerwy
16.06.2014 22:44:09,Szatkowska Aleksandra
Żadne nerwy, takie żarciki rodzinne :-)
17.06.2014 08:27:05,Niechaj Grzegorz
Gratuluję wszystkim wyników w Galicji . Wyścig ułożył się o wiele lepiej niż rok temu .Troche brakło szczęścia ale tak to jest . Narazie trwają poszukiwania haku ... :)