Shannon Miller
Wyścig o Puchar Wójta Gminy Czarny Dunajec to pierwszy z czteroetapowego cyklu Podhale Tour. W niedzielę 13 maja 137 zawodników wyruszyło z miejscowości Wróblówka na trasę, która prowadziła przez urokliwe miejscowości na zachód od Nowego Targu, by po 85 km w poziomie i prawie 1500 m w pionie dotrzeć na metę w Czarnym Dunajcu. Na profilu trasy próżno szukać wypłaszczenia – ciągle góra, dół, góra, doł i tak przez cały dystans. Pogoda dopisała, forma naszych kolarzy również, jednym zdaniem czego chcieć więcej?
Przechodząc w końcu do wyników, czyli tego, co najbardziej lubimy…
Fenomenalnie znowu poradził sobie duet Angelika Grabiec i Marcin Wróbel, bowiem wykręcili rewelacyjny czas 02:41:11, czym zapewnili Angelice kolejny triumf wśród kategorii K-I oraz wśród wszystkich kobiet OPEN! W całej stawce uplasowali się na 58 i 59 miejscach, natomiast Marcin wśród swoich rówieśników (kategoria M-III) uplasował się na 21 lokacie! Jako ciekawostkę warto dodać, że ta niesamowita dwójka wykręciła prędkość średnią sięgającą prawie 32 km/h, co na trasie o takim profilu to naprawdę wyczyn godny podziwu! A jakby było mało, to swoją bezbłędną jazdą nasza zawodniczka zdobyła przewagę 16 minut nad drugą kobietą!
Cztery minuty później na metę wjechał Piotr Kukla, który pomimo pechowego początku, gdzie cudem uniknął wywrotki przez innego zawodnika i samotnej jazdy przez cały dystans wykręcił świetny czas 02:45:39, co dało mu 68 miejsce OPEN oraz 18 miejsce w kategorii M-II. Nasz kapitan także może pochwalić się bardzo dobrą średnią prędkością wynoszącą prawie 31 km/h!
Czwartym naszym zawodnikiem na małopolskich drogach był Dariusz Potoniec, który wyścig ukończył na 22 miejscu w swojej kategorii wiekowej M-IV.
Bardzo serdecznie gratulujemy Angelice kolejnej wygranej, a chłopakom świetnych wyników! Dziękujemy Marcinowi za czuwanie na trasie nad naszą Mistrzynią, dziękujemy wszystkim za godne reprezentowanie Jas-Kółek w Czarnym Dunajcu! Życzymy stale rosnącej formy oraz samych sukcesów w nadchodzących zawodach!
Komentarze
Coo ! Znowu ? Mnie tam znudziło by się ciągle wygrywać . Tylko odcisków od gratulacji bym dostał ! Cześć i chwała Angeli i niech Cię wspomagają anieli ! Gdy do boju nasza Jas-kółka wyrusza , to cała elita się wykrusza ! Powodzenia !!!
Gratulacje!!!
Za niedługo nikt nie będzie się chciał ścigać z Tobą, Angelika. Nie myślałaś przejść do M-2, przynajmniej mieli by z Tobą szanse rówieśnicy. A tak na poważnie wielkie brawa i gratulacje. Marcin kiedy jedziesz na swój wynik, jak stroje przyjdą? Myślę, że też była by walka o podium. Piotrek dobre zakończenie obozu, trochę szczęścia i będzie czołówka. Dzięki wszystkim za walkę i wyniki.
Adgelika , ja nie przestaje kciuków trzymać i życzę Ci następnych zwycięstw. Gratulacje też dla Marcina, Piotrka i Darka. Piotrek, Tobie jeszcze życzę więcej szczęścia, by omijały Cię kraksy i inne przygody.
Andrzeju nie czuję się tak mocno by jechać w tej extraklasie po podium, to nie te lata! Póki co przez ostatnie starty poznawałem peleton od środka ;) Przyznaje się, że jadąc przed Angeliką na prostych i w dół narzucam dosyć mocne tempo na czole swojej grupy i kto potrafi utrzymać tempo ten się wiezie, a ja mam rewelacyjny trening :D Podjazdy tylko delikatnie odpuszczam delektując się widokami :D Już wkrótce pojadę na siebie!
Ja tylko tak sobie piszę, cieszy mnie, że Angelika ma takiego pomocnika i opiekuna na trasie, jej wyniki są dla nas zaszczytem, a wiem, że można się nieźle ujechać pomagając dziewczynie, już coraz mniej osób jest to wykonać tak dobrze, jak Ty to robisz. Jeszcze raz dzięki.
Brawo, Marcinie w TT możesz jechać na swoje, bo obiecałem Angeli, że jadę jej do pomocy cały dystans:) Jeszcze raz brawo i gratulacje dla Waszej dwójki za wyniki i wspaniałą pracę zespołową.
Bardzo DZIĘKUJĘ za gratulacje i również gratuluję wszystkim startującym. Bardzo mi miło, że tak strasznie mocno mi kibicujecie i zapewniam, że dam z siebie wszystko, żebyście się na mnie nie zawiedli. Tak, tak! Swój kolejny sukces "dzielę na pół" z Marcinem Wróbel, który jak zwykle fenomenalnie poradził sobie na trasie i praktycznie non stop jechał na czole. Nie wiem jak on to robi, ale daje sobie chłopak świetnie radę tam z przodu. Ku mojemu zdziwieniu znaleźli się nawet tacy odważni, co chcieli go zmienić na prowadzeniu. Jednak to nie był dobry pomysł... po kilkunastu sekundach z przerażeniem się rozglądali do tyłu, gdzie jest Marcin. Sam wyścig był kapitalny - świetna zarówno organizacja, jak i trasa. Piotruś i Darek Potoniec zasługują na podwójne uznanie, ponieważ po tak ciężko przepracowanym treningowo tygodniu mimo wszystko wystartowali. Musieli być potwornie zmęczeni i dlatego Was strasznie podziwiam za udział w tym wyścigu. Andrzeju co jak co, ale o M2 nie myślę. Jak już to do M3 przejdę :) Już nie jestem taka młoda :D A jeśli chodzi o Marcina to ja też się bardzo cieszę, że mi pomagał dotąd w tych trzech startach. Jest to niesamowicie duży komfort psychiczny dla mnie bo wiem, że w tym duecie jeśli ktoś padnie to pierwsza będę to na pewno ja, a nie odwrotnie :) Jeszcze raz Marcin BARDZO DZIĘKUJĘ. Otfinowski Grzegorz - Twoje rymy mnie powalają :):):) Są świetne :)
Hejka - nie wiem gdzie to napisać i daję to tutaj :) Mój znajomy organizuje wyścig MTB w Świerklanach w jego imieniu zapraszam chętnych do udziału. Informacje: http://www.swierklany.pl/43-uncategorised/2433-uwaga-ruszaja-zapisy-do-wyscigu-rowerowego-mtb. Pozdrawiam.
Gratulacje dla wszystkich !! Angelika i Marcin bardzo mocny duet pozamiatali na Podhalu :-)