Jean-Claude Killy
Pierwszego dnia kolarze stawili czoła krótkiej, lecz bardzo wymagającej górskiej czasówce. Na 14,2 km przewyższenie sięgnęło 365 m, a ostatnie 300 m trasy miało nachylenie 15%!
Fantastyczny wynik odnotował Dariusz Grelowski, któremu zapewne skrzydeł dodał strój Jas-Kółek, który Darek miał okazję założyć po raz pierwszy. Nasz kolarz wykręcił rewelacyjny czas 00:28:24, który dał mu fenomenalne 25 miejsce open i 8 w kategorii M3! Darek wykręcił kosmiczną prędkość średnią na trasie o takim profilu, sięgającą 30 km/h!
Drugi nasz zawodnik Zbigniew Bieryt również poradził sobie wyśmienicie i po przejechaniu trasy w czasie 00:31:25 uplasował się na bardzo dobrej 77 lokacie open oraz 26 również w kategorii wiekowej M3.
Warto wspomnieć, że kategoria, w której rywalizowali nasi zawodnicy stanowiła aż 30% wszystkich zawodników, co czyniło ją jednocześnie najliczniejszą i najtrudniejszą kategorią wiekową.
Drugiego dnia przyszedł czas na dłuższe zmagania i tak samo jak pierwszego, pogoda nie rozpieszczała zawodników – deszcz i zimno skutecznie utrudniały rywalizację. W niedzielnym wyścigu kolarze mieli do wyboru trzy dystanse – 30, 45 i 75 km, prowadzące po górach Beskidu Sądeckiego.
Jas-Kółki wybrały dwa różne dystanse i obydwoje naszych zawodników szczęśliwie ukończyło wyścig.
Na starcie średniego dystansu stanął Dariusz Grelowski. Trasa 45 km miała przewyższenia 875 m i prawie 200 przeciwników. Darek oczywiście poradził sobie genialnie i przez cały czas jechał po zwycięstwo w kategorii, które niestety przegrał przez pomylenie trasy… 2 km przed metą, w efekcie czego nadrobił 5 km i niestety pechowo stracił nie tylko zwycięstwo w kategorii, ale także podium. Mimo wszystko Dariusz wykręcił kapitalny czas 01:31:47 i tym samym wywalczył 52 miejsce OPEN oraz 13 miejsce wśród swoich rówieśników.
Zbigniew Bieryt natomiast zdecydował się przejechać najdłuższy wariant trasy, który liczył 75 km w poziomie i 1560 m w pionie. Nasz zawodnik poradził sobie pierwszorzędnie i ze świetnym czasem 02:41:41 zajął 73 lokatę OPEN oraz 21 w kategorii M3.
Obydwojga naszym zawodnikom serdecznie dziękujemy za reprezentowanie klubu na tak prestiżowych zawodach, gorąco gratulujemy rewelacyjnych wyników i życzymy (po raz kolejny w tym sezonie) przede wszystkim więcej szczęścia oraz tradycyjnie kolejnych świetnych wyników na nadchodzących zawodach kolarskich.
Komentarze
Moje gratulacje! Po powyższym opisie trasy (duże przewyższenia) widać, że czasy mieliście niesamowite!
Dziękuję za gratulacje:) Chociaż jeszcze się nie do końca pogodziłem ze sobą za zgubienie trasy:)
Szkoda tej zmyłki na trasie, było by pudło. Z mojej strony wielkie podziękowania za start w takich warunkach i walkę na trasie, dla Darka moje uznanie, za to także, że pożyczył strój, aby móc reprezentować nas w pełni, co mi się jeszcze rzuciło w oczy, to rękawki i skarpetki bardzo fajnie dobrane kolorystycznie, kupiłeś je specjalnie pod strój? Co do takich zawodów jak te, będziemy musieli je odwiedzać częściej i w większą ekipą. Wielkie gratulacje dla Was. Brawo!
Tak się złożyło:) https://www.facebook.com/majkadays/videos/1420840674659674/ od 5:30 Jas-Kółki prowadzą :)
Gratulacje.
Gratulacje.
Gratulacje dla Darka i Zbyszka, pogoda też wam nie ułatwiała życia ;) Darek widać po zdjęciach,że moc jest - czołówka i to jaka :). Zbychu szacun za dystans w takich warunkach. Widać ,że Team robi się coraz silniejszy , co bardzo cieszy :)
Mignęliście mi w relacji online z MajkaDays, stroje widać z daleka:) Brawa za udany wyścig w ciężkich warunkach. Była okazja porozmawiać z Rafałem?
Fajna impreza polecam za rok też pojadę
Trochę się pogadało. Zarówno z Rafałem jak i Darkiem Baranowskim :) Jak to mówią pogoda na rower jest zawsze dobra, a czasami bardzo dobra:)